Tarte Tatin... najlepsza z gałką lodów!
Nie miałam specjalnej formy do przygotowania tej tarty, dlatego użyłam zwykłej patelni i naczynia żaroodpornego o owalnym kształcie.
Smakuje przepysznie zarówno na ciepło... jak i na zimno.
Serdecznie polecam :)
Ciasto kruche:
- 200 g mąki pszennej
- 100 g masła, miękkiego
- 30 g cukru białego
- szczypta soli
- 1 jajko
Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto.
Nie należy ugniatać za długo, by nie zagrzać za mocno ciasto w dłoniach.
Owinąć folią spożywczą i schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Karmelizowane jabłka:
- 1 kg słodkich jabłek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 50 ml wody
- 100 g cukru białego
- 40 g masła
Jabłka obrać i każde pokroić na ósemki.
Skropić sokiem z cytryny.
Do głębokiej patelni wlać wodę i cukier. Podgrzewać do czasu, aż cukier się rozpuści i będzie miał złoty kolor.
Dodać zimne masło. Mieszać do rozpuszczenia.
Dorzucić przygotowane jabłka i smażyć, aż będą półmiękkie i obklejone karmelem.
Jabłka przełożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego masłem.
Rozgrzać piekarnik do 200^C.
Ciasto rozwałkować na wymiar formy pomiędzy dwoma kawałkami papieru do pieczenia.
Ułożyć na przestudzonych jabłkach, a brzegi wcisnąć pomiędzy naczynie, a owoce.
Piec 30-40 minut, po wyjęciu od razu oddzielić ciasto od formy za pomocą noża.
Po lekkim przestudzeniu obrócić ciasto na tak, by było "od góry nogami".
Podawać z gałką lodów :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz