Lekko pikantna, a jednocześnie bardzo orzeźwiająca.
W mojej wersji dodałam filet z łososia, zamiast krewetek (jak w oryginale).
Zachęcam do spróbowania, bo warto w szczególności dlatego, że nie wymaga sporego nakładu czasu.
Od siebie dodałam do zupy dodałam por i makaron Udon.
- 1 duży filet z łososia
- 3 łodygi trawy cytrynowej, drobno posiekane
- 2 większe kawałki świeżego imbiru, startego na tarce o drobnych oczkach
- 2 marchewki, grubo pokrojone
- 1/4 selera, grubo pokrojony
- 1 mała pietruszka, grubo pokrojona
- 1/4 średniego pora, pokrojony w duże kawałki
- 2 saszetki pasty Tom Kha Kanokwan
- 2 mleczka kokosowe
- 4 łyżki sosu rybnego
- 1 limonka
- 4 łyżki cukru brązowego
- 200 g pieczarek, pokrojone w paseczki
- 1/2 średniego pora, skrojonego w półplastry
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2 opakowania makaronu Udon
- sól do smaku
Łososia gotujemy w 1l wody przez około 10 minut razem z włoszczyzną. Gdy warzywa zmiękną przelej wszystko przez bardzo drobne sitko. Łososia odłóż i podziel na mniejsze części.
Do wywaru dodaj starty imbir i trawę cytrynową.Gotuj przez 15 minut na małym ogniu.
Wlej mleczka kokosowe i pastę Tom Kha.
Dodaj sos rybny, sojowy i resztę przypraw razem z cukrem.
Wrzuć makaron Udon.
Gotuj przez kolejne 10 minut.
Na sam koniec dodaj sok z limonki, skrojone pieczarki i pora.
Gotuj aż warzywa będą miękkie.
Dopraw solą i ewentualnie odrobiną pieprzu do smaku.
Dorzuć kawałeczki łososia.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz